Wielu z nas zastanawia się nad tym „Czy można ozonować jedzenie?”. Można to robić i to przypadkowo lub celowo, bo ozon się utlenia w zwykły tlen. Mowa tu o tym, że taki typowy ozon to cząstka tlenu składa się z trzech atomów, która w warunkach normalnych staje się cząstka z dwóch atomów i to już po pewnym czasie, czyli dość szybko i właśnie dlatego kontakt ozonu z żywnością to nie problem.
Czy ludzie boją się ozonowania?
W czasach obecnych nikt raczej nie boi się ozonowania, ale obawiamy się jego wpływu na samą żywność lub na kosmetyki. W tym tkwi rzecz jasna problem, bo dość wielu z nas wyobraża sobie to, że w przypadku pewnych pokarmów ozon się nie utleni.
Obawy te są w większości przypadków nie uzasadnionymi, bo by ozon się nie utlenił, trzeba utrzymać przez dłuższy czas pewne nietypowe warunki fizyczne, które nie łatwo utrzymać. Dlatego najczęściej ozon się utlenia, nie wpływając nawet na smak tego łatwo psującego się jedzenia.
Proces ten może w pewnym stopniu też wpłynąć na, to kiedy zepsuje się dany typ pokarmu, ale raczej tylko w tym minimalnym stopniu, bo wpływ na psucie się żywności ma wpływ wilgotność i niskie nasłonecznienie, bo połączenie tych konkretnych czynników to rzecz jasna lepsze warunki dla pleśni i dlatego najlepiej unikać tego połączenia.
Czy ozonowanie żywności pomaga?
Obecnie ozonowanie żywności może być opcją o wiele ciekawszą od konserwantów, czy też od suszenia na typowej suszarce z marketu. Rzecz jasna w sprzedaży dostępne są maszynki od ozonowania wnętrza samochodu, dzięki którym pozbywamy się nieciekawych zapachów i dzięki temu nawet auto po palaczu można łatwo sprzedać. Z jedzeniem jest rzecz jasna inaczej, ale tu chodzi raczej o to utrwalenie ich walorów wizualnych i smaku i to bez jakiejś tam dziwnej chemii.
Ludzie też po części tak jakby obawiają się konserwantów, bo wpływają one na stan włosów i skóry, ale tego typu negatywnego mitu raczej nie łączą z ozonowaniem żywności, bo takie ozonowanie to nie traktowanie jakimiś konserwantami w formie płynnej, które potem przedostaną się do organizmu i co równie istotne wpłyną na sferę estetyczną danej osoby. Dlatego w czasach obecnych tak wielu wybiera żywność ekologiczną, po to, by nie nasiąkać konserwantami.
Czy ozonowanie jest lepsze?
Ozonowanie pomaga, jeśli chodzi o utrwalanie żywności i to w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Mowa tu o tym, że to nie jakiś konserwant nanoszony w formie aerozolu na linii produkcyjnej. Naniesienie tego typu chemii z punktu widzenia producentów trwa krócej i co równie istotne może być też opcją zaskakująco tanią.
Ozonowanie żywności jest rzecz jasna opcją trudniejszą, bo na to rzecz jasna potrzeba czasu, czyli wydłuża ono proces produkcyjny, ale w czasach obecnych istnieją także klienci sklepów, którzy chcą płacić za tego typu opcję, bo uznają ją za zdrowszą. Zdrową opcją jest też dla nich żywność ekologiczna i suszona, ale takowa też ma swoje minusy, czyli wiele minusów, a ozonowanie to takie utrwalenie żywności i to bez jakichś chemicznych preparatów, które najczęściej nie pomagają.
Więcej informacji znajdziesz na zakreconysloik.com.pl
