środa, 28 sierpnia, 2024

Quinoa z owocami morza w rytmach reggae

Kuchnia karaibska jest bardzo zróżnicowana, każda wyspa ma swoje własne smaki, jednak składniki wykorzystywane w kuchni, są podobne na każdej z setek wysp. Ta potrawa, inspirowana smakami kuchni jamajskiej, jest smaczna a przy tym składa się wyłącznie ze zdrowych składników.

Quinoa czyli komosa ryżowa nie pochodzi z rejonu zatoki karaibskiej, lecz z regionów bardziej na południe, rośnie pod Andami i na stepach Argentyny. Jednak w dzisiejszych czasach, przy aktywnym handlu z Ameryką południową, jest niezwykle popularna również na karaibach.

Nerkowiec, a tym bardziej rukola, również nie są tradycyjnymi jamajskimi dodatkami jednak nadają wspaniały, orzechowy smak oczywiści można obie te rzeczy bez większych problemów nabyć na karaibach. Pozostałe dodatki, należą do listy, tradycyjnie wykorzystywanych w kuchni karaibskiej, która jest mieszanką kuchni afrykańskiej, azjatyckiej oraz rdzennych mieszkańców ameryki, z naleciałościami ze starego kontynentu.

Skład:

  • 200g kaszy quinoa
  • 200g drobnych owoców morza
  • masło i olej(tradycyjnie palmowy) do smażenia
  • puszka lub 2 mleka kokosowego
  • 1 duża czerwona papryka
  • 1 ostre chili lub sos chili
  • 1 duża cebula
  • 2-3 dymki
  • 2 ząbki czosnku
  • kawałek imbiru
  • garść orzechów nerkowca
  • kminek, tymianek, oregano, sól
  • kurkuma
  • papaya w syropie (lub ananas albo brzoskwinia)
  • 1 marchewka, 1 pietruszka, kawałek selera
  • szczypiorek i rukola
  • sos sojowy
  • łyżka soku z cytryny

W moździerzu rozgniatamy z ziołami, solą i kurkumą. W garnku podsmażamy na maśle  drobno posiekaną szalotkę, dodajemy drobno posiekany imbir i czosnek a po chwili zawartość moździerza. Zalewamy częścią mleka kokosowego i wsypujemy quinoe. Od tej chwili, przez następne 40 minut gotujemy kaszę na niewielkim ogniu, cały czas mieszając drewnianą łyżką i podlewając pozostałym mleczkiem. Podobnie jak się robi risotto tylko uwaga bo quinoa „pije” mleczko w zastraszającym tempie. Na koniec, kiedy ziarenka będą już prawie miękkie, zdejmujemy garnek z ognia i pozostawiamy pod przykryciem na kilkanaście minut, w celu całkowitego zmięknięcia.

Na woku lub patelni rozgrzewamy olej metodą „stir-fry” szybko złocimy cebulę, pokrojoną w piórka, dodajemy pokrojone w drobne słupki warzywa korzeniowe a po chwili paprykę i owoce morza. Owoce z syropu kroimy w dużą kostkę, a syropem i sosem sojowym podlewamy na patelni. Na koniec dodajemy pokrojone owoce, szczypiorek i rukolę, doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Przystrajamy prażonymi orzechami i rukolą.

Zobacz więcej na parze:

Na Parze.pl